Związać się na wieczność? Nigdy taka decyzja nie powinna być pochopną bądź nieprzemyślaną. Nie bez powodu w przypadku zawierania ślubu w Kościele Katolickim moment zawarcia związku małżeńskiego poprzedzają tzw. „kursy przedmałżeńskie”. Poza funkcją, jaką w większości znamy-czyli z zaznajomieniem się z poszczególnymi aspektami małżeństwa, jak również z zakładaniem rodziny, pewną rolę pełni tutaj również…czas. Zazwyczaj odbywają się one ze stosownym wyprzedzeniem wobec planowanej daty ślubu. W toku kursów (jak również prowadzonych tam dyskusji, choć forma w dużej mierze zależy od organizatorów) narzeczeni mogą znaleźć odpowiedź na nurtujące ich pytania i wątpliwości, przez co mają możliwość ewentualnego zweryfikowania podjętej decyzji, żeby ta nie była zbyt pochopna. Pamiętam, jak jeszcze na poziomie licealnym, w czasie jednej z lekcji religii ksiądz opowiadał przypadek, kiedy to narzeczeni dosłownie na parę dni przed planowaną datą ślubu skontaktowali się ze względu na rezygnację ze ślubu, co ksiądz uszanował, właśnie ze względu na doniosłą rolę wyboru przyszłego małżonka i małżonki, co do którego musi być w jak najwyższym stopniu przekonany zarówno przyszły mąż, jak i żona.
Category: małżeństwo (Page 1 of 2)
Do Polski już kilka lat temu dotarła niepokojąca tendencja, którą daje się zauważyć również w rozlicznych krajach zachodnich-chodzi mianowicie o wzrost liczby rozwodów. W ciągu 7 lat, począwszy od 2000 roku, wzrosła ona z ok. 43 tys do aż 73 tys rozwiedzionych par w ciągu roku. Niestety, okazuje się, że po częstokroć słowa „i nie opuszczę się aż do śmierci” okazują się jedynie zwietrzałą formułą w momencie, gdy małżeństwa przeżywają rozterki, problemy, bądź po prostu… małżonkowie znudzili się sobie nawzajem. Patrząc na powody, aż trudno nie przytoczyć opinii amerykańskiego badacza Benjamina Barbera, zgodnie z którą świat ludzi dorosłych, na wskroś przeżarty konsumpcjonizmem i hedonizmem, nieustannie się infantylizuje, efektem czego ludzie dorośli nie są w stanie w swojej percepcji wyjść poza naglące „tu i teraz”, które każe jak najszybciej zaspokoić wszelkie potrzeby i popędy. Osobną sprawą jest w małżeństwie kwestia potomstwa, to również musi być wielce przemyślana i niepodyktowana emocjami decyzja. Myślę, że w toku debat nad in vitro, jakie przetoczyły się na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy w całym kraju, niestety zapomniano o jednej ważnej rzeczy, mianowicie dziecko nie powinno być traktowane przez rodziców jako „rzecz”, która im się należy, ale jako dar, piękny acz wymagający olbrzymiej odpowiedzialności.
W sytuacji, kiedy planujemy wziąć wraz z ukochaną osoba ślub cywilny wówczas to musimy pamiętać o kilka niezwykle ważnych, obowiązujących zasadach. Przede wszystkim planując ślub musimy pamiętać, że dolna granica wieku, jaka została tutaj określona wynosi szesnaście lat dla kobiety, oraz osiemnaście lat dla mężczyzny. W przypadku, jeśli kobieta nie ma jeszcze szesnastu lat a z wielu przypadków może planować ślub, wówczas sąd może zezwolić kobiecie na małżeństwo. Jeśli wesele planujemy w urzędzie stanu cywilnego musimy pamiętać, ze tak samo żona może przyjąć nazwisko męża, jak i mąż żony, lub też oboje mogą pozostać przy dotychczasowym nazwisku. Tak samo, w sytuacji, kiedy już odbędzie się wesele, oraz zostanie poczęte potomstwo, dzieci również mogą nosić zarówno nazwisko matki, jak i ojca, mimo faktu, że mogą one brzmieć odmiennie. Jeśli chcemy na przykład, aby dziecko nosiło nazwisko panieńskie matki, wówczas wystarczy złożyć odpowiednie dokumenty w urzędzie stanu cywilnego oraz poinformować o tym sąd.
Mieli żyć długo i szczęśliwie… A jak żyją? I przede wszystkim gdzie żyją? Właśnie. Kwestię poślubnego lokum warto przemyśleć jeszcze przed ślubem, aby potem uniknąć pośpiechu, stresu, nerwów i rozczarowań. Problem oczywiście sam się rozwiązuje, kiedy Młodzi mieszkają już razem przed ślubem bądź też okażą się szczęśliwymi posiadaczami nowego gniazdka w prezencie. Niemniej jednak, takich szczęśliwców jest niewielu. Jaka więc przyszłość i wybory czekają na przyszłych współmałżonków? Najczęściej młodzi ludzie ze względu na koszty decydują się zamieszkać razem z teściami. Mieszkanie z rodzicami, jak każda podejmowana decyzja ma swoje plusy i minusy. Jeśli jednak zdecydujecie się na to wyjście, warto wcielić w życie kilka złotych zasad, które z pewnością pomogą we wspólnym mieszkaniu. Trzymajmy emocje na wodzy i zawsze starajmy się wypracować kompromis zamiast wszczynać wściekłe awantury. Komunikujmy się, rozmawiajmy i wyjaśniajmy aż do znudzenia. Pamiętać należy także o bezwarunkowym szacunku i wsparciu.
Mieszkanie po ślubie z teściami jest ciągle w Polsce bardzo popularne, coraz więcej młodych par decyduje się właśnie na to rozwiązanie i wspólnie wprowadza się do domu rodziców jednego z nich. Dlaczego? Może zacznijmy od zalet. Po pierwsze, taniej. Wszelkie opłaty dotyczące czynszu, rachunków za wodę, gaz, prąd są dzielone na wszystkich domowników. Jest to bez wątpienia wyjście bardzo ekonomiczne. Co więcej, następuje też podział obowiązków domowych, dzięki czemu domownicy są odciążeni od regularnych i kompleksowych prac domowych wykonywanych w pojedynkę. Sytuacja wydaje się wyjątkowo sprzyjająca, gdy w domu są bądź mają pojawić się dzieci. W takich okolicznościach obecność i pomoc teściów może okazać się błogosławieństwem dla pracujących, zmęczonych i niedoświadczonych młodych rodziców. Wspólny dom z teściami to także dom rodzinny, z ciepłą atmosferą i gwarną krzątaniną. Ponadto, rodzice sami posłużą wsparciem i dobrą radą, a młodzi z kolei będą czuwać nad ich zdrowiem i dobrym samopoczuciem. Wszystko jest jednak kwestią umowną, a harmonia i wydawałoby się sielskie życie mogą nie trwać wiecznie.
Ramki na ślubne zdjęcia – również w tej dziedzinie rynek przynosi nam wiele ciekawych możliwości. Jeżeli para młoda lubi sentymentalne tony, wtedy dobrym motywem tła dla wspólnej fotografii (w naturalnych barwach lub w sepii), będzie pomost nad górskim jeziorem (albo nad morzem) z dwoma pustymi leżakami. Nad zdjęciem pary znajdzie się romantyczna, deklaratywna sentencja „zestarzej się ze mną, najlepsze jeszcze przed nami”. Całość umieszczona w stylowej srebrnej ramce. Inną klasyczną propozycją jest zdjęcie dwóch ślubnych obrączek umiejscowionych na palcach nowożeńców albo na stoliku wyłożonym atłasem. Dookoła nich filozoficzna sentencja „razem jesteśmy, podzieleni upadniemy, ale jeśli nasze plecy będą zawsze przy sobie, będziemy razem”. W tym przypadku ramka może być bardziej wyrafinowana i ozdobiona np. kwiatowymi ornamentami. Jest to doskonały prezent dla młodej pary, która może taką pamiątkę ustawić w centralnym miejscu w swoim domu, aby przypominała o ślubnych zobowiązaniach. Droższą a zarazem bardziej nietypową propozycją jest ramka wyposażona w specjalnie wykonaną powierzchnię, na której za pomocą dołączonego rysika można wygrawerować krótkie życzenia i podpisy gości weselnych. W zależności od liczby gości ramka może osiągnąć nawet rozmiar obrazu wieszanego na ścianie i służyć zarazem za pamiątkę jak i „księgę gości”.
Obecne trendy to coraz późniejsze zawieranie małżeństw i coraz rzadsze(a jeśli już-to odkładane w czasie i ograniczone w „liczebności”) decydowanie się na potomstwo. Wiąże się z tym co prawda wielce niepewna sytuacja ekonomiczna(problemy ze znalezieniem pracy, coraz trudniejsze uzyskanie kredytu na mieszkanie, wreszcie rosnące koszty utrzymania przy utrzymywaniu się tych samych zarobków), która na pewno nie ułatwia podjęcia decyzji o potomstwie, ale już w przypadku zawierania małżeństwa jest to raczej spowodowane wspomnianą już infantylizacją oraz obawami przed poważnym zaangażowaniem się w stały związek. Czy warto zatem „kłopotać się” stałym związkiem, skoro nie wiadomo, czy za kilka lat nie będziemy chcieli go zerwać? Myślę, że dla dojrzałego emocjonalnie człowieka (rzecz jasna poza pewnymi wyjątkami, jak choćby w przypadku chęci zostania duchownym) odpowiedź będzie brzmiała jak najbardziej twierdząco. Węzeł małżeństwa jest właściwie wyrazem całkowitego i absolutnego przypieczętowania uczucia, jakie może się narodzić między dwiema osobami, które się wcześniej nie znały(należy bowiem tego typu więź uczuciową odróżnić od tej która istnieje między matką a dzieckiem-niesłychanie silną, acz mającą zupełnie inne źródło).
Zaskakująco często podejmowaną decyzją jest oddzielne mieszkanie młodych po ślubie – każde z nich pozostaje u swoich rodziców. Abstrahując od ekstremalnych czynników warunkujących taki stan rzeczy, psycholodzy uważają takie zachowanie najczęściej za brak gotowości do rozpoczęcia wspólnego życia i radzenia sobie z tym, co przyniesie dorosła rzeczywistość. Z pewnością nie wróży to dobrze. Jeśli już taka sytuacja ma miejsce, należy zrobić wszystko by trwała tak krótko jak to tylko możliwe. Jedny z możliwych wyjść z takiej sytuacji jest wynajem wspólnego mieszkania. Prawie na swoim – czyli mieszkanie wynajęte. Osobne mieszkanie tylko dla dwojga świeżo upieczonych współmałżonków to nie tylko spełnienie ich marzeń, ale i uwieńczenie świętego sakramentu połączenia węzłem małżeńskim i początek nowego życia, w którym Młodzi doświadczą i szczęścia, i łez, i frustracji, i uśmiechu. Najważniejsze, że przez wszystko przejdą razem, wspierając się wzajemnie.
Jeżeli jednak zamiast jednego „głównego” zdjęcia wolimy album z ulubionymi ujęciami, wtedy można wybrać coś pośredniego, będącego zarówno albumem, jak i ramką. Można bowiem zdecydować się na „kieszonkowy” album, którego „okładki” stanowić będą sztywne ramki a wewnątrz będzie znajdował się już klasyczny album. W ramce można umieścić zdjęcie pary młodej, grawerując pod nią imiona obojga, a na każdej kolejnej stronie umieścić jedno zdjęcie. Będzie to doskonały i poręczny prezent dla rodziców lub drużby. Ewentualnie, zawsze może postawić coś takiego w widocznym miejscu pokoju, jak klasyczną ramkę na zdjęcie. W razie tradycyjnego podejścia do ślubnych pamiątek, można wybrać skromną ramkę, bez szczególnych upiększeń z czarno białym zdjęciem pary młodej. Nad ujęciem powinna znaleźć się prosta informacja – Pan i Pani Kowalscy oraz data ślubu. Prosto, z gustem i bez fajerwerków, bo przecież najważniejsze jest dzielenie się wspomnieniami – forma nie powinna zdominować treści. Z pewnością będzie to miły upominek dla nowożeńców. Przykłady te stanowią najpopularniejsze formy ramek, jakie są wybierane przez małżeństwa na świecie. Z drugiej strony, dla niezdecydowanych i wybrednych z pomocą przychodzą sklepy internetowe, pełne rozmaitych pomysłów na ślubne ramki.
W psychologii rozróżniane jest tak zwane „zauroczenie” i zakochanie „właściwe”. Nieraz się bowiem zdarza, że po pierwszej fascynacji drugą osobą, która nie musi wcale trwać krótko, nie następuje ten „właściwy” rozkwit uczucia. A bez niego trudno sobie wyobrazić udane małżeństwo. Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy pewne znaczące spięcia i rozbieżności są ignorowane bądź przez narzeczonego lub narzeczoną, bądź też przez obie strony. Jest to zdecydowanie błędne podejście-zawiązanie związku małżeńskiego wcale nie będzie skutkowało rozwiązaniem tych problemów, a wręcz przeciwnie-może wręcz sprawić ich nasilenie ze względu na bliskość codziennego życia małżonków, którzy wcześniej mimo wszystko żyli w pewien sposób „oddzielnie” (pomijając rzecz jasna przypadki, kiedy to zdecydowali się na zamieszkanie razem na długo przed zawarciem związku małżeńskiego, co prawda na tego typu zachowania pojawiają się argumenty, że małżonkowie muszą jakoś „wypróbować się nawzajem” we wspólnym życiu, ale są one w mojej opinii niezbyt przekonujące-świadczą raczej o braku zaufania do drugiej osoby i przedmiotowemu traktowaniu przyszłego współmałżonka). A przez zawarcie małżeństwa ten stan się zmienia-wszelkie wady i przywary „drugiej połówki” trzeba „znosić” na co dzień.